Miasteczko Verden

Pytanie proste: Z jakiego miasta pochodzicie?
Ja jestem Tyszanką, z resztą w sieci spotkałam już wiele osób, ktore również mieszkają w Tychach.
A wy?

Ja również pochodzę z Tychów, a ty o tym Vereenko doskonale wiesz...

A jam Ci jest Chorzowianka, Ślązaczka rodowita :) Chorzów jest 'gminą na prawach powiatu', tuż obok Katowic (ludzie nie stąd dziwią się, że ja mogę zajśc na granice Chorzowa, zrobić krok i juz jestem w KAtowicach^^).

Heh, a do Tych to też nie tak daleko, Judy... :)
Właśnie, nie tak daleko Judy ^^

Va faill!

to ja się pochwale że jestem ze stiolicy XD

A ja ze Szczecina... to piękne miasto, musicie kiedyś przyjechać... :wink: Po prostu nie można mieszkać w Polsce i nie zobaczyć Szczecina :lol:

W Szczecinie byłam dwa razy, więc mam zaliczone, choc to troche daleko... Ja z okolic Legnicy jestem, bo sama nazwa miejscowości i tak nic wam nie powie :roll: (okolice czyli ok. 5 km od L-cy)

Też pochodzę z Tychów :) Naprawdę to jedno z najładniejszych miast na śląsku - zielone i nie tak bardzo zanieczyszczone :D

Eee, Tychom to nic do Chorzowa. My mamy park WPKiW, o! A w nim Zoo, Wesołe Miasteczko, Planettarium, skansen, kolejkę linową Elkę, kolejkę naziemną, Kapelusz, w którym są wystawy kwiatowe i duuużo terenów zielonych... o! Myśmy som lepsi, o! :P W zieloności znaczy.

Va faill!
Hanyska :P

Eee tam, Enid, Ty Szczecina nie widziałaś... <pokazuje język> :lol: To jest dopiero zielone miasto, parki, lasy, drzewka... sama zieleń po prostu^^

Do poniższego posta N.: Jak tak to Cię rozgrzeszam... :P

No, wiadomo, ale ja mówię o Śląsku :P

Va faill!
Enid.

Pochodze z Tych..najlepszych ;)
Oczywiście tak jak wiele innych mieszkanek Verden jestem z Tychów ;)

Ja idąc za Ettariel Ancalimë dotarłam do Verden z pewnej uroczej miejscowości, w której co prawda nic nie ma oprócz moich korzeni a ludzie zwą ją Szczecinem.

Łiiii kochana! <rzuca się Karioce na szyję> <przewraca> :D
Mówiłam Ci chyba przed chwilą, że kochana jesteś? ^^

Tylko temacik swój musisz założyć:)

No, to ja się pochwalę... <mysli intensywnie, marszcyz brwi> Zaraz... Chwalić sie nie ma czym... Mniejsza o to. W każdym razie ja jestem z podkarpacia. A dokładniej - Krosno, taka maleńka dziura, w której praktycznie niczego ciekawego nie ma.

Oj tam, niczego nie ma ;) Jak byłam mała to często bywałam w Krośnie. Jeździłam do siostry-mojej-niani, która mieszka w Zagórzu, to jest dopiero dziura ;) I w Krośnie mieszkała jakaś krewna owej siostry-mojej-niani (i przy okazji mojej niani też^^), więc czasem tam bywałam^^ Widoczki ładne są^^ I serfenderki... (tak, jak byłam małam, nazywałam te serpentynowe drogi w góry...^^).

P,
Nietoperek, wrócony.