Forum Miasteczko Verden Strona Główna   Miasteczko Verden
- Witaj w Miasteczku, gdzie fantastyka miesza się z rzeczywistością. W krainie buraczówką płynącą i zielskiem rosnącą.
 


Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Rasy
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post Rasy - Wysłany: Wto 21:31, 28 Sie 2007  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


Dziwne, że taki temat jeszcze u nas nie powstał. Ale cóż - czas zacząć coś pisać ;)
Jaka jest wasza ulubiona rasa w książkach fantastycznych? A którą nienawidzicie i znieść jej nie możecie?
Moją ulubioną rasą zdecydowanie są smoki. Ale takie, które mogą zamienić się w człowieka i smoka. Coś takiego pomieszanego, między Sapkowskim, a Białołęcką. U Białołęckiej podoba mi się strasznie wygląd smoków. Takie puszyste kłębki (oczywiście jeśli smok jest mały ^^), z gęstym futerkiem. Ale jeśli chodzi o ludzi - to zdecydowanie te z Sapkowskiego. Przypominające człowieka, ale o lepszej pamięci i raczej inteligentniejsze ;)
W książkach fantastycznych coraz bardziej zaczynam cenić ludzi. Z ich wadami i ułomnościami, z ich zwyczajnym wyglądem. Z ich krótkim życiem. Zwyczajnych ludzi, którzy jak my borykają się z różnymi problemami. Chyba mimo wszystko ich najbardziej lubię. Albo ludzi-czarodziei. Z talentem, ma się rozumieć. Albo takiego łucznika...

Kolejną rasą, na którą mimo wszystko mania mi już przeszła, to elfy. Piękne, mądre, nawet powiedziałabym, że i odrobinę patetyczne. Ale ja patetyzm lubię, nie przeszkadza mi w najmniejszym stopniu, a elfy i ich idealność i ich tragizm, użalanie się (w pewnym sensie) nad sobą i światem też lubię. A najbardziej z "ras" elfów to na pewno Wiedzących.
W elfach lubię też tę drugą "mroczniejszą" stronę. Lubię ich złośliwość wobec ludzi, niektóre ironiczne komentarze, ich pychę i wywyższanie się. Czasami bywa to irytujące, ale składa się na ten jeden ogólny zarys elfów, które lubię.

Z innych ras lubię też syreny. Wredne to, złośliwe, do wody wciąga, wabi żeglarzy, prowadzi do tragedii statków. Lubię też nieszczęśliwie zakochane w człowieku "Arielki" i Sh'eenaz ;) Syreny u Sapkowskiego (a konkretniej ta jedna) są świetnie przedstawione. Uwielbiam je *.*

Czasem, przyznaję to, lubię grubaśny i wulgarny humor krasnoludów. Za dużo tej piękności, inteligencji, idealności i reszty cech elfów musi być w książce czymś zrównoważona. A to coś dają właśnie krasnoludy.
Lubię jeszcze wampiry, te u Sapkowskiego i te u Rice. Ale o nich jest już osoby temat, więc powtarzać się setki razy nie będę. Zwyczajnie je lubię i już.

Z tych mniej lubianych napomknę tylko o demonach, których nienawidzę. Denerwuje mnie to, że zwyczajowo muszą być wszechmocne.
Średnio lubię anioły. Może dlatego, że nigdy nie czytałam żadnej książki, w których ta rasa byłaby bardziej zarysowana. A potrzeba mi przykładu, postaci, które bym polubiłam. I jedno wo na pewno nie wystarczy ;)
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 14:51, 29 Sie 2007  
Ric Simane
Poszukiwacz Przygód
Poszukiwacz Przygód


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin


Ano fajny temat. Na Anduinie jest już od dawna xD.

Cytat:
Moją ulubioną rasą zdecydowanie są smoki.

To potwory też się do tego zaliczają? Bo myślałem, że chodzi raczej o takie rasy "grywalne" :). Też je lubię, ale chyba nie ma kogoś, kto by nie lubił xD.

A tak to najbardziej wolę ludzi. W świecie fantasy, który w założeniu ma przedstawiać wyidealizowany obraz świata (i ludzi chociażby w postaci elfów), najłatwiej jest polubić samego siebie. Ludzie są fajni, bo sami dobrze wiemy jak to jest nimi być. Z naszymi wszystkimi wadami, pragnieniami i dążeniami o wiele łatwiej jest nam ich docenić, o wiele łatwiej jest nam się postawić w ich sytuacji. Są najbardziej różnorodni i wprowadzają ten aspekt normalności do magicznego i tajemniczego świata wyobraźni.

Resztę ras traktuję jako takie wariacje na temat człowieka. Każdą z nich można polubić, jeśli tylko podoba się nam ich wizerunek, bo przecież każda ma w sobie coś fajnego.

Cytat:
Lubię jeszcze wampiry, te u Sapkowskiego i te u Rice. Ale o nich jest już osoby temat, więc powtarzać się setki razy nie będę. Zwyczajnie je lubię i już.

Uuaa... a ja ich nie cierpię. Przeklęte krwiopijce. Nie ma w nich nic fajnego. Są zmorą każdego świata fantasy, będąc przeklętym, mogą czynić jedynie zło innym.

Cytat:
Średnio lubię anioły. Może dlatego, że nigdy nie czytałam żadnej książki, w których ta rasa byłaby bardziej zarysowana. A potrzeba mi przykładu, postaci, które bym polubiłam. I jedno wo na pewno nie wystarczy

Ciężko mi wyobrazić sobie anioły. Nigdy się jeszcze z nimi w świecie fantasy nie spotkałem. Tą "rasę" uznaję raczej za aspekt mojej religii. Jako nadludzkie byty, żyjące w niebie.

Po TESie polubiłem też jaszczuroludzi. Ale tych jest w sumie od groma, zależy od świata fantasy.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Rasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin