Forum Miasteczko Verden Strona Główna   Miasteczko Verden
- Witaj w Miasteczku, gdzie fantastyka miesza się z rzeczywistością. W krainie buraczówką płynącą i zielskiem rosnącą.
 


Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Seria romansideł
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Czy lubisz książki romantyczne/o miłości?
Tak, uwielbiam!
0%
 0%  [ 0 ]
Niektóre są warte przeczytania
37%
 37%  [ 3 ]
Nie gustuję zbytnio, chociaz czasem ;)
12%
 12%  [ 1 ]
Nie lubię
25%
 25%  [ 2 ]
Nienaiwdzę!
25%
 25%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 8

  Post Seria romansideł - Wysłany: Sob 11:35, 09 Lip 2005  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


..."Nie dla mamy, nie dla taty, lecz dla każdej małolaty" jest to seria książek romantycznych, zwykle o podobnej budowie. Można przeczytac jedną nawet w jeden dzień. Zwykle bohaterki szukają jakiś celow miłosnych, a szczęście im dopiusje... póxniej jest motyw, ze pjawia się inna, na ktorą tamten zwraca uwagę, ale na koncu się całują i wszytsko jest dobrze :P
Czyli książki prostolinijne, które mi się dosyć spodobały, bo czyta się je lekko i niewymuszenie.
Książki, które na razie czytałam to:
~ Linda Joy Singleton "Wymarzony Rejs"
~ Susan Sloate "Na łeb, na szyję"

Ksiązki, które się ukazałyi o ktore nalezy się zapytać:
~ Sany Jones "Mój Książę"
~ Kate Emburg "Przepis na miłość"
~ Marcie Kremer "Czasem warto zaryzykować"
~ Barbara Wilson "Nie do pobicia"
~ Susan Kirby "Dwoje na wirażu"
~ Angela Cash "Za przystojny, za bogaty"
i wiele, wiele innych z serii "Nie dla mamy, nie dal taty, lecz dla każdej małolaty"
A wy? Czytaliście kiedyś te książki? Lubicie wogóle powieści romantyczne?


Ostatnio zmieniony przez Feainne dnia Nie 11:07, 21 Maj 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 12:02, 09 Lip 2005  
rzeźniątko
Rzeźnik na urlopie
Rzeźnik na urlopie


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów




Nie przepadam za takim rodzajem książek, może są dla mnie zbyt "prostolinijne"? Z owej serii czytałam chyba jedną, gdy mi koleżanka w bibliotece wcisnęła, wychwalając ją pod niebiosa(no dobra, może trochę przesadzam, ale poleciła ja, więc wziełam). Było tam coś o dziewczynie, która powiedziała chłopakowi, że biega, choć wcale nie biegała, czy coś takiego. Potem fktycznie biegać zaczęła, co by jakiś wyścig wygrać. Dokładnie nie pamietam, bo to już chyba ze dwa lata temu było, bynajmniej mi sie nie spodobało. Innym razem czytałam tego typu ksiązkę będąc u mojej innej koleżanki, gdzie nie miałam co robić. Po kilku pierwszych stronach wiedziałam DOKŁADNIE, kto na koniec będzie z kim. Po jeszcze kilku takich lekturkach dałam sobie spokój. Może po prostu źle trafiłam, ale ja naprawdę już podziękuje...
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 12:07, 09 Lip 2005  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


Właśnie to jest największy minus tych książek. Z góry wiadomo, co się wydarzy ==
Ale tak na jakiś pochmurny dzionek, kiedy Judy nie myśli jest taka książka w sam raz. Chociaż sama też nie lubię książek, że jakaś dziewczyna ma jakieś kompleksy, chce się zakochac czy coś, to czasami jednak.... :P
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 14:01, 09 Cze 2006  
Gość








Ja czytam te książki. Przeczytałam już 9:
„Podszepty serca”
„Czasem warto zaryzykować”
„Suma wszystkich smutków”
"Dama, walet, dwójka trefl"
„Bądź moją Julią”
„Nie do pobicia”
„Przyjaźń czy kochanie”
"O jedną za dużo"
" Szepty w ciemności"

Fajne są.
 
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 16:33, 03 Sty 2007  
Almare
Awanturnik
Awanturnik


Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zamek Królewski na Wawelu


Kochana! Ja przeczytałam chyba wszystkie, w każdym razie te, co były u mnie w bibliotece, a wychodzi ich chyba 34...:P Podobne, podobne, ale jednak są takie, które się wybijają... Ja np. uwielbiam "PS Kocham cię"! I "Królewnę Śnieżkę", oraz :"dziewczynę z Usterką"... A romansidła lubię, jako że czasem trzeba się odstresować... Dość często nawet...
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 17:11, 03 Sty 2007  
Ric Simane
Poszukiwacz Przygód
Poszukiwacz Przygód


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin


Ja za romansidłami nie przepadam. Nie interesuje mnie życie miłosne innych, choćby nawet fikcyjnych osób. Nie pamiętam bym kiedykolwiek jakąś czytał i w najbliższym czasie czytać nie zamierzam. W ankiecie głosowałem na "nienaiwidze" (cokolwiek to znaczy :P), choć może i przesadziłem...
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 17:17, 03 Sty 2007  
Milva
Córka Piasta
Córka Piasta


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 1153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z szafy


O matko. Ja nigdy, ale to przenigdy nie lubiłam romansideł. Nie znosiłam ich wręcz. Ale po tym, co przeżyłam czytając "Lux perpetua", to aż mnie nosi. Chcę jakiegoś harlequina! Tylko takiego porządnego, prawdziwego! Długiego! A nie czegoś w stylu "Pamiętnik zakochanej nastolatki". Bo na dźwięk hasła "nastoletnia miłość" to robi mi się słabo :x . Chcę romansidła o jakiejś królewnie i rycerzu, jakiś taki "Tristan i Izolda", ale z happy-endem. Sięgnęłabym po któryś z romansów rycerskich, ale one w znaczniej mierze ( jakieś 3/4 ) kończą się śmiercią albo rycerza, albo jego ukochanej :rozpacz: . A ja, głupia!, przez następne 10 lat będę ryczeć na każdym filmie o miłości, śmierci, smutku. Leciał "Romeo i Julia" - poryczałam się. Leciał "Forrest Gump" - poryczałam się. Leciał jakiś kompletnie bzdurny melodramat - ryczałam. Ile można?! Co się ze mną stało? Cokolwiek oglądam, czytam, i gdziekolwiek dzieje się coś smutnego, to ja wzdycham, jęczę, płaczę i przeklinam. Wszystko przez tego &*^%$#@* Sapkowskiego :( . Co jego książki robią z człowiekiem, no? Almare, nie masz przypadkiem jakiegoś takiego harlequina...?

Ueeee! Telewizor jest włączony i cały czas : "romantyczna historia", "historia tragicznej miłości" , "wyruszyłem na wojnę i się zakochałem" , "wojna nas rozdzieliła" , "nigdy jej nie zobaczę"!!! Bogowie! Miejcie litość! :wall:
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 12:04, 14 Sty 2007  
Almare
Awanturnik
Awanturnik


Dołączył: 30 Paź 2006
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zamek Królewski na Wawelu


Heh... Milva, mogę poszukać... Coś się pewnie znajdzie...:) Albo wiesz, idź do biblioteki i pożycz którąś z tych książek... Tylko niech Cię Pambu broni "P.S. Kocham Cię" Pożyczać!!! Smutne, jak jasna chole*a...
Jak mówiłam, te książki nie są jakoś bardzo ambitne i czyta się je niecałą godzinę, ale, Milvuniu, mi pomogły... Weź sobie np. "dziewczynę z usterką", bo oni tam już starsi nieco są...:D i nie martw się, ja mam non stop nawroty...:( Nie jesteś sama...:*
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Seria romansideł Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin