Miasteczko Verden

... kto? Kim chcielibyście być w świecie Wiedźmina?
Z jakiej narodowości?

Ja w tym świecie chciałabym być czarodziejką lub elfką. Najbardziej to pierwsze :P Gdybym już tam była to na pewno nazywałabym sie Feainne Velen - czyli tak, jak teraz mój nick.
Co do narodowości to chciałabym być albo z Verden (głupie pytanie skąd XD) albo z... Nilfgaardu. Jakoś sentyment mam do tego państwa :D
Myślałam też nad rolą Wiedźminki, ale... Wydaje mi się, że to jednak nie byłoby moje powołanie.
Chyba jednak najlepiej, gdybym była elfią czarodziejką XD (nie ma to jak połączenia ^^).
Życie jako wampir (np. tak jak Regis) też by całkiem mnie kręciło, ale nie aż tak bardzo jak moc rzucania zaklęć.

Są trzy opcje. Wampir (na pierwszym miejscu) elfia czarodziejka (na drugim) i zwykła ludzka czarodziejka.

Rasa: wampir
Imię: Vea (a jakżeby inaczej^^)
Nazwisko nie musi być jakieś konkretne.
Wygląd: podobny jak Sirith z CW. Dłuuugie czarne włosy, czarne oczy.

Rasa: elfka
Zajęcie: czarodziejka
Imię: Ettariel :>
Wygląd: również długie czarne włosy, fioletowe oczy.
Pochodzenie: te góry, z których pochodziła Ida Emean. Sine? Czy jak im było?...

Rasa: człowiek
Zajęcie: czarodziejka
Imię: hm... Sarielle? Zdrabniałoby się do Sari. Lubię to zdrobnienie:>
Wygląd: rude loki do połowy pleców, fioletowe oczy.
Pochodzenie: Verden oczywiście XD

Jeśli chodzi o wiedźminkę, to ja podziękuję. Nie spodobałoby mi się takie życie, w którym ciągle jestem o krok od śmierci... Driada też nie, bo jak tu żyć w lesie gdzie są same baby? Nudno by było^^

Ja tam się na elfkę nie piszę, bo toż to za stuknięty naród. Wolę mieć jakiś procencik elfiej krwi :P Szkoda, że w świecie wiedźmina nie ma aniołów... Mrrrr... A co do ewentualnych propozycji:
- człowiek z domieszką elfiej krwi, bard
- kapłanka Melitele, też człowiek :P
- wampirzyca, żołnierka :P

Człowiek - być czarodziejka może i było by fajnie, ale jakos mnie zraziły do siebie w ostatnich tomach >.> (to moze bede czarodziejem?XDD) mogłabym być kapłanką. nie koniecznie Melitele, ale jakas bym mogła^^' ale chyba najbardziej pasowała by mi robota - wedrowca, poszukiwacza przygod XD

Wampirki - no wampirkiem mogłabym być... każdym, rożnym. dobrym, złym... co tam. mam słabość do wampirków z sagi ^-^

Smok - zadna nie podała. Ja chciałabym być najbardziej smokiem! Kto by nie chciał?;]

elfy odpadają. i wcale nie dlatego ze to taka zadufana w sobie rasa. tak jak poźniej wczytywałam sie w sage to doszłam do wniosku, ze do nich by pasował cytat z Troji (tego ostatniego filmu fabularnego)... dokładnie go nie pamietam, ale było cos tam że "bogowie nam zazdroszczął, ponieważ każda nawet ostatnia nasza chwila może być tą najpiękniejszą". Czy jakoś tak >.> Mam to na kasecie, wiec najwyzej później naprawie^^' Chyba elfy troche zazdrosciły ludziom tego ze ci potrafia cieszyc sie z zycia krótkiego bo krótkiego, ale korzystamy z tego jak najwiecej...
To moje prywatne odczucie co do elfów z sagi^^'