Forum Miasteczko Verden Strona Główna   Miasteczko Verden
- Witaj w Miasteczku, gdzie fantastyka miesza się z rzeczywistością. W krainie buraczówką płynącą i zielskiem rosnącą.
 


Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Harëm Aëlvego -> WO fantasy [komentarze]* Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 22, 23, 24  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Czw 22:32, 31 Sty 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Tak naprawdę po prostu potrzebowałaś pretekstu żeby wziąć nasze numery i zasypywać nas później smsami o nieludzkich porach :P

Sobota o 20... może być. U mnie kolęda wprawdzie, ale chyba wcześniej. A nie, to się spóźnię z pół godzinki:)

*wywiera psychiczną presję na Dżu* niach niach, presjaaaaa :twisted:

Nowa postać, surprise, nie będzie miała zielonych oczu. Mam kompletnego fioła na punkcie zielonych oczu (patrz Erredin, Aelve, moje samodzielne opowiadania), ale tym razem się powstrzymam xD
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 10:04, 01 Lut 2008  
Presea
Poszukiwacz Przygód
Poszukiwacz Przygód


Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin


Etti napisał:
Tak naprawdę po prostu potrzebowałaś pretekstu żeby wziąć nasze numery i zasypywać nas później smsami o nieludzkich porach

Siet. Wydało się =.=
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 15:15, 01 Lut 2008  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


Przepraszam was (wprawdzie sama zaproponowałam tę godzinę -.-), ale 20 mi nie pasuje. Idę jeszcze do pracy jednak na 2h i kończę o 21. Będę w domu najwcześniej o 21.30... T.T
Może ew. inny dzień?


Ostatnio zmieniony przez Feainne dnia Pią 15:16, 01 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 16:08, 01 Lut 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Dla mnie 21.30 może być, pracusiu :P Nawet 22.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 14:59, 02 Lut 2008  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


Dobra, będę jednak wcześniej. Siostra zostanie jednak do końca, więc niepotrzebnie chaos wprowadziłam ^^'
Do zobaczenia po 20 na gg :D
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:39, 07 Lut 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Na moje kły, ile emocji wywołuje to WO... Kolejna dawka, kolejna dawka :D Najpierw wytknę Ci kilka błędów, a potem zabiorę się do przyjemniejszej części komentarza.
Cytat:
Czuła, jak całe jej ciało promieniuje bólem, a z rozciętego policzka sączy się stróżka krwi.

Strużka. Stróżka to stróż rodzaju żeńskiego:)
Cytat:
Alibo morderca miał jakąś liczną kompanię.
Literówka czy stylizacja na "stary" język? (staroandorski:P) Jesteś pewna że coś takiego istnieje? Bo ja nie.
Cytat:
I znów był dźwięk zamykanej zasuwki, krótkie, wydawane półsłowem rozkazy.
Chyba półgłosem? Wydaje mi się, że pomieszało Ci się z "półsłówka":
Cytat:
1. «rzucane w rozmowie pojedyncze słowa, niewyjaśniające rozmówcy niczego»
2. «pojedyncze słowa zawierające jakąś aluzję»

[[link widoczny dla zalogowanych]]

Więcej niedociągnięć chyba nie zauważyłam. Więc teraz same przyjemności:) Bardzo dobry part! Fajnie się czyta. Fea miała niezły sposób na przechytrzenie Taniela. Dobrze, że jej się nie udało, bo byłoby to bardzo naciągane. A tak jest tylko trochę - mam na myśli ten strumień, przy którym Feaśka ma się spotkać z Tanielem i w którym wylądowała nasza drużyna. Co za zbieg okoliczności:D
Btw, z chłoptasia wyszedł ideał ofiarnego cielaka, do wszystkiego można go wykorzystać:D

Cytat:
- ...a ona się z nim puściła. Wyobrażasz to sobie?
Przy tym zdaniu dostałam głupawki i przez chwilę nie byłam w stanie dalej czytać xD Super wyszło jako podsumowanie rozdzialiku i na dodatek wiadomo z kim się skojarzyło xD
Cytat:
Jak można kogoś tak kochać i nienawidzić zarazem?
Ach, jakie to dramatyczne! xD

Co do naszego boskiego mordercy, nie wysyłamy go chyba tak od razu do Sequisse. Musi zostać w Ancelstierre jako ofiara Essi xD

Cytat:
Ścigali ich już pięć dni.
Nieźle przeskoczyłaś w czasie... Ty wiesz, ile to czasu dla Essi i Melviego w Ancelstierre? Trzeba im teraz dużo zajęć zorganizować.

A Erredin - czyżby cosik ukrywał? Co Ci tam po główce chodzi?:D

Jeszcze raz - dobry part! Pchnęłaś akcję! :*


Ostatnio zmieniony przez Ettariel Ancalimë dnia Czw 21:41, 07 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pią 23:09, 08 Lut 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Tak sobie myślałam o WO i natychmiast włączyłam komputer, żeby mi nie uleciało. Myślałam bowiem nad rzeczą istotną dla fabuły - jakie informacje zechce Essi wyciągnąć z Aelvego. I wyszło mi tak (biorąc pod uwagę fakt, że nasze postacie nie wiedzą wszystkiego tego, co my^^):

1. Skoro bez sztyletu, dlaczego porwali akurat Feę (reszta drużyny wszak jest w równym niemal stopniu we wszystko zamieszana i też posiada niezbędną wiedzę).
2. Dlaczego nie zabrali jej portalem (założenia są takie: sztylet ma silne pole magiczne, a oni wiedzą o czarodzieju z naszej drużyny/ukrywają się przed innymi uczestnikami walki o sztylety albo obie te opcje naraz).
3. Jaką zasadzkę szykują na drużynę, bo oczywistym jest że chcą ją wyeliminować (jak na razie - za decyzją Aelvego bez konsultacji ze zwierzchnikiem - z wyjątkiem Szarki, gdyż jest poszukiwana i A. dostanie za nią sporo kasy. Chyba że dodamy do tego Erredina, bo z nim Bella może mieć porachunki, które zechce załatwić osobiście).

To takie sugestie dla Was i dla mnie, bo zaraz bym zapomniała, a tak wszystko w ładnym porządku zapisane:)


Ostatnio zmieniony przez Ettariel Ancalimë dnia Pią 23:11, 08 Lut 2008, w całości zmieniany 3 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 21:41, 09 Lut 2008  
Presea
Poszukiwacz Przygód
Poszukiwacz Przygód


Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin


No, to komentarz obiecany. Chociaż krótki.
Podobało mi się. I wcale nie za dużo Fei. Akurat. Chociaż w pewnym momencie (przy tych spodniach, dokładnie) zaczęłam się zastanawiać do czego to dojdzie xD
Taniel - śliczne imię *-*
A, i jeszcze mi się podobało że Erreś otworzył portal. W ogóle jego rozważania były w tej części ładnie przedstawione.
Aj, mam Wenę, tylko warunków do pisania nie mam. W weekend mam oboje rodziców na głowie cały czas, a w piątek tata sobie wziął urlop :/ Ale kilka scenek już mniej więcej mam w głowie.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:14, 10 Lut 2008  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


*ściska Ettari i Pres za komentarze*
Dziękuję:* :)
(*podbudowana* xDD)

Ettari już wprawdzie pisałam na gg, ale tak krótko jeszcze raz:
:oops: za błędy ^^' Ale już poprawiłam. Co do tego "alibo" to też się trochę zastanawiałam, czy coś takiego jest, ale w końcu jakoś tak zostawiłam podczas pisania. Teraz jednak już zmieniłam. "Alibo" jako stylizacja, ale chyba tylko ewentualnie na jakąś gwarę mogłoby się nadawać :P
Cytat:
Btw, z chłoptasia wyszedł ideał ofiarnego cielaka, do wszystkiego można go wykorzystać

To bardzo dobrze :D Jakaś naiwna sierotka-ofiarny-cielaczek musi być ^^ Osobiście lubię w opowiadaniach naiwne postacie. :D
W tym miejscu jednak zaznaczam, że jako morderca musi być jednak dosyć dobry (w szermierce itd.), że Aelve go najął. A to, że ma taki charakter i jest jeszcze młody... To już inna sprawa (;

Co do Twoich pomysłów, Ettari:
Cytat:
1. Skoro bez sztyletu, dlaczego porwali akurat Feę (reszta drużyny wszak jest w równym niemal stopniu we wszystko zamieszana i też posiada niezbędną wiedzę).

Chyba najlogiczniej byłoby to wytłumaczyć w ten sposób, że skoro już Aelve miał Feę "pod ręką" to ją uprowadził i chce wykorzystać do szantażu. Raczej nie wiązałabym z tym jakiś innych wątków/nadnaturalnych mocy/przepowiedni itd.
Reszta - może się przydać:*

Pres napisał:
Chociaż w pewnym momencie (przy tych spodniach, dokładnie) zaczęłam się zastanawiać do czego to dojdzie xD

xDD
Dziękuję Ci Pres za komentarz :kiss:
Weny Ci życzę:*
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 21:32, 10 Lut 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Cytat:
Chyba najlogiczniej byłoby to wytłumaczyć w ten sposób, że skoro już Aelve miał Feę "pod ręką" to ją uprowadził i chce wykorzystać do szantażu. Raczej nie wiązałabym z tym jakiś innych wątków/nadnaturalnych mocy/przepowiedni itd.
Ty to wiesz, ale nasza drużyna nie:) Chcą się dowiedzieć, bo może myślą, że ich to na coś naprowadzi. W ich położeniu każdy szczegół może mieć znaczenie:)

Z cielaka dobrego w walce robi się ciekawa postać. Świetnie macha mieczem, powiedzmy że uczy się pozbywania skrupułów (poduszeczka pod siodło xD), ale każdy świetny szermierz musi mieć jakieś... uszczerbki xD Chłopak nie ma śmiałości do kobiet. Biedak, na taką wredną sukę musiał trafić xD
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 16:32, 11 Lut 2008  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


*zakrztusiła się herbatą*
Gdzież tam, biedna Feaśka i wredna? xDD Iii tam, jeśli ona jest wredną suką, to Essi... xDD
Btw, [link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
Z cielaka dobrego w walce robi się ciekawa postać. Świetnie macha mieczem, powiedzmy że uczy się pozbywania skrupułów (poduszeczka pod siodło xD), ale każdy świetny szermierz musi mieć jakieś... uszczerbki xD Chłopak nie ma śmiałości do kobiet.

xDDD
Ot, charakterystyka w skrócie xP
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Wto 13:13, 12 Lut 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Cytat:
jeśli ona jest wredną suką, to Essi... xDD
To Essi co? No, dokończ :P xD
Faktycznie Tanielowa buźka, taka dobrotliwa i naiwna, pod tytułem "co ja robię tu" albo "jjja nnnic nnnnie zrobbbiłem, zabbbierzcie ode mnnnie tą elfkkkę!" :P
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 17:33, 02 Mar 2008  
Presea
Poszukiwacz Przygód
Poszukiwacz Przygód


Dołączył: 26 Cze 2005
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin


Umieraaaam.... Już mi psychika siadła xD Usiłowałam sprawdzić, ale wszystko mi się totalnie pomieszało, więc pozostaje mi jedynie mieć nadzieję, że nie ma błędów i że wszystko się zgadza...
Było z pół strony więcej, w zamyśle jeszcze jedna scena, ale uznałam, że nie dam rady jej napisać, a tamten romans, co go mi się umaniło wprowadzić nijak nie pasował...
Tak czy owak - nie bijcie za bardzo .__.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 18:08, 02 Mar 2008  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Jej, Presiaku, świetne!! Opłacało się tyle czekać :D Było trochę literówek, ale poza tym nie mam nic do zarzucenia. Rozmowa zabójców wymiata xD
Dokładniejszy komentarz później, czas mi się skończył-.-

Edit:

Cytat:
a tamten romans, co go mi się umaniło wprowadzić nijak nie pasował...
ciekawe czy się dobrze domyślam co to za romans xD

No to teraz szczegółowa analiza :P:
Cytat:
Drzwiczki otworzyły sięi stanął w nich Markel
Spacja.
Co do numeru z rzuceniem kamyka (btw kamyk mi się z Białołęcką kojarzy^^), może się czepiam, ale wydaje mi się trochę naiwny. Z drugiej strony, trzeba było znaleźć jakiś sposób na odwrócenie uwagi, więc niech już będzie:P
Cytat:
Zablokowała jego cios i z całej siły kopnęła go w zgięcie kolana.
a to mi się z Szarlejem kojarzy. On też chyba kopał w walce w zgięcie kolana. Czy coś podobnego.
Cytat:
Następnie popędziła konie zaprzęgnięte do powozu, miała nadzieję, że dojadą do jakiegoś gospodarstwa, gdzie ktoś się nimi zajmie, powóz na pewno też się przyda.
Aż tak dobroduszna była?:P Ja bym zrobiła to z tego powodu, żeby nikogo nie naprowadzić na trupy^^
Cytat:
Aëlve sięgnął do tasiemek ściągających gorset jej sukienki i rozsupłał jej powoli
Literówka.
Cytat:
Musieli wyruszyć jak najszybciej po Aëlve
Aëlvem.
Cytat:
Wcale się jej nie dziwię, że się w nim zakochała…[i]
Błąd z kursywą, powinna się kończyć w tym miejscu. Chyba zapomniałaś dodać ukośnej kreseczki.
Cytat:
sykną wściekle łypiąc na towarzyszy.
Literówka.
Cytat:
- Pieprzycie bez sensu – zawyrokował. – Oboje macie rację i dobrze o tym wiecie.
Raczej "obaj", jako że w rozmowie uczestniczyli sami faceci.

Cytat:
- Wiecie, co się czasami zastanawiam? – rzucił Natan zaglądając do swojego kufla. – Skąd on się wziął? Przecież nie zmaterializował się ot tak, z powietrza.
Cytat:
- Widzisz… Chłopcze… - zaczął ostrożnie dobierając słowa. – To jest tak, że kiedy mężczyzna i kobieta się kochają… Albo nawet niekoniecznie… To widzisz, przytulają się do siebie i…
- Kretyn – skwitował Natan. – Wiem, jak się dzieci robi.
Cytat:
I zaczął męczyć koty…

xDDD

Cytat:
Dieter, ty też byś go nie pamiętał, gdyby nie to, że się o ciebie potknął w nocy, jak szedł się odlać
Biedny niedostrzegany Tanielek xD
Cytat:
Elfka postanowiła śledzić go jakiś czas, aby upewnić się, że Taniel nie planuje nic niemądrego.
Dryfowanie? xDD plum, plum!

Pomysł na związanie ś.p. Heigena ze sprawą o sztyletach wydaje mi się trafiony, będzie można to jakoś rozwinąć.

To chyba jeden z najlepszych Twoich partów, Preska:) Naprawdę dobry:) Jeszcze się uzupełni to i owo na temat Essi i Melviego i można ruszyć dalej. Tylko jedna prośba: mogłabyś przesunąć pobyt Aelvego w mieście jeszcze o jeden dzień? Tzn, skoro ma się skontaktować tego dnia z Bellą, to niech wyjedzie następnego. Wtedy tylko zmienić, że Essi i Melvi jadą za nimi od trzech a nie czterech dni i załatwione. Mi by to bardzo uklatwiło pisanie...


Ostatnio zmieniony przez Ettariel Ancalimë dnia Nie 19:59, 02 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 22:04, 02 Mar 2008  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


*rzuca się na Pres*
:padam:
Świetna część! :D Najlepsza scena to rozmowa morderców w karczmie xDD Padłam, umarłam i dostałam przepotwornej głupawki xD (niekoniecznie w tej kolejności xD)
Cytat:
Ale mi chodzi o to, skąd on się wziął na świecie. Nie zastanawialiście się nigdy?
Koledzy popatrzyli na niego, jakby widzieli go po raz pierwszy w życiu. Dieter i Castor zerknęli na siebie, po czym Castor odchrząknął i nachylił się w kierunku Natana.
- Widzisz… Chłopcze… - zaczął ostrożnie dobierając słowa. – To jest tak, że kiedy mężczyzna i kobieta się kochają… Albo nawet niekoniecznie… To widzisz, przytulają się do siebie i…
- Kretyn – skwitował Natan. – Wiem, jak się dzieci robi.
Kompania wybuchnęła gromkim śmiechem, a Natan spąsowiał i ponownie napił się piwa.
- Pewnie go mamusia rozpieszczała – wysnuł tezę Dieter. – I dlatego się gówniarzowi w głowie po przewracało. I zaczął męczyć koty…
- Biedne koty…
- Biedna matka…

To tylko część, ale to było po prostu boskie xDDD

Co do błędów to zauważyłam, że z kursywą się stało coś złego, bo tu i ówdzie widać [/i] lub tekst, który powinien być napisany normalną czcionką, jest pochyły. Ale to takie kosmetyczne poprawki.
Cytat:
dogonili by

dogoniliby

Cytat:
Gówniaż

Gówniarz

Cytat:
wraz z reszta

ą

Jeszcze takie małe zastrzeżenie co do liczby strzegących Feę - mogę zmienić w moim parcie z sześciu na czterech, żeby wszystko się zgadzało :)

Biedny Tanielek xD Krąży po okolicy (dobrze, że nie dryfuje xDD). Świetne były te fragmenty o nim :D
I w ogóle, świetny part (powtarzam się?). Kocham Cię za to, Pres ^^
Jejku jej *nadal zbyt podekscytowana, żeby napisać coś konstruktywnego*

To teraz Wen niech dryfuje do Ettari. Nie martw się, dałam mu kompas, żeby trafił xDD
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Harëm Aëlvego -> WO fantasy [komentarze]* Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 19 z 24  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 22, 23, 24  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin