Miasteczko Verden

Szeee... Szeeśśś... Szeeeść stron? w Wordzie? Nie, no gratulują Weny, daj jej podwyzkę :D

Podobało mi się. Bardzo mi się podobało. Mam nieodparte wrażenie, że opisując Sequisse bazowałaś na tym mieście z Władcy Pierścieni *zapomniała nazwy* Takie fajne było, w górach :> I jak Desiree opisywała to miasto XD Niczym zawodowy przewodnik :>

Ja, w zwiazku ze szkołą, nie napiszę w najbliższym czasie. Ogólnie będę się teraz rzadziej pojawiać :/ Żeby mnie nie kusiło, będęoddawać mamie kabelek do neciku ;( Z własnej woli (rety, co ja robię, chyba jestem chora...) Tak więc... Do zobaczenia kiedyś (w piątek, najprawdopodobniej)

Taa... nad tą podwyżką to jeszcze się zastanowię... Do tej pory nie zasługiwała, ale jak będzie dalej w miarę systematycznie pracować, to kto wie^^
Dobrze, że Tobie się podobało. Ciekawe, co powiedzą na ten temat inni...

Co do Sequisse to tak, bazowałam na opisie (i filmowym wyglądzie, który bardzo opisowi odpowiadał) Minas Tirith. Tak się to miasto nazywało:)

Fotkę elfa już znalazłam. Możecie go podziwiać [link widoczny dla zalogowanych]. Jednak nie ma jasnych włosów tylko brązowe. A oczy zielone. Zaraz zmienię co trzeba w jego opisie WO.

Przypominam też o rozwinięciu wątku naszego szlachcica, Heigena (czy jak mu tam). W końcu pojechał do Sequisse, a przynajmniej w kierunku tego miasta. Ciekawie by było, jakby się tam pojawił.

Ettari, nabijaczka.

Ettariel piękna, cudowna część!! Co ja Ci mogę więcej powiedzieć? Podoba mi się twój styl. I nie mam naprawdę pojęcia, jak możesz tak długo wyciągać te części dalej z weną, pomysłem i wogóle. Warto było czekać.
A teraz wybaczcie na chwilkę, idę zaklepać WO ^^

Cudne, piękne, śliczne. Tak, mi też się od razu przypomniało Minas Trith. Aż na chwilę zamknęłam oczy bo przez chwilę poczułam się tak jakbym sama tam była. Nadałaś temu opowiadaniu klimat Władcy Pierścieni *-* I jeszcze ta część była tak cudownie długa, że można było się w niej rozpłynąć. I ten styl! Uwielbiam go. Powtórzenia, opisy, dialogi - bardzo, bardzo mi odpowiadają! Gratuluję :* To było boskie. I nie przesadzam.

Nie oskaplujcie mnie, błagam. Nie miałam dojścia zbytniego do komputera, ale teraz już się poprawię i dziś ostatecznie zwalniam kolejkę dając tyle, ile mam napisane (czyli około 2 stron)
<ucieka przed goniącą ją Ettariel, Sh'een, Pres i Nietoperkiem. Krzyczy Aaaa!! Nie w głowę! Nie celujcie tym toporem w głowę! >

Dobra. 1,5 strony. Wybaczcie, że tak długo, ybaczcie, że bezsensu.
Wybaczcie, że zajęłam kolejkę...

Po pierwsze dziękuję wam kochane za te miłe słowa:* Dobrze że moje starania zostały docenione^^

A teraz mogę przystąpić do komentowania Twojej części, Judy.
Napisałaś to bardzo ładnie, szkoda tylko że tak krótko. Ale cóż, nie zawsze ma się możliwość... Ale co tam. Ładny styl i w ogóle... no, tego. Po prostu fajnie <ucieka przed goniącą ją polonistką z gimnazjum (ja ci dam "fajnie"!)>
Zaintrygował mnie jeden fragment:

Własnie miałam taki plan, że ten mężczyzna, który ukradł medalion Aleeshy kogoś mordował XD No, ale jak widać później Fenne, Aleesha i Desiree go dorwały XD Nie opłaciło mu się...
I o to mi właściwie chodziło. Chociaż można to wykorzystać do innych celów, jeśli ktoś będzie pisał następną część ^^
Pozdrawiam!
.:Feainne:.

PeeS
Ciućki i tak górą XD Hmm.... ja chcę kolejne rpg albo formularz <marzy> Ja chcę Visennę <jęczy>
<chybiła z łuku>
Ja Ci dam Dżu XD <goni Ettariel wyjmując sztylecik Feainne XD> <rozwija skrzydła i wzbija się w powietrze> <pokazuje Dżu język> Teraz to se możesz gonić:P <odlatuje w siną dal^^>
Dżu, co jej dzisiaj odbija ^^

"Zachodzące słońce rozlało się czerwienią po dachach domostw miasta Sequisse. Trzy kobiety szły ulicą obserwując tę codzienną wojnę dnia i nocy. Jak zwykle walka dostarczała na Ziemię falę pomarańczowo czerwono złotych promieni. Zjawisko to zwano popularnie zachodem słońca."
Ale fajny opisik! ^.^

A teraz technicznie:
"- Trzeba przyjąć kogoś. Kogoś do naszej hanzy. – jeden z głosów, tak dobrze jej znanych odezwał się. Zostało nas tylko dwóch. Dwóch samotnych wilków."

Coś mi nie gra z zapisem ^^" Wybacz, ale czasami takie rzeczy mi się w oczy rzucają. Ja bym to zapisała tak:
- Trzeba przyjąć kogoś. Kogoś do naszej hanzy - odezwał się jeden z tak dobrze jej znanych głosów. - Zostało nas tylko dwóch.
I to "dwóch samotnych wilków" mi nie pasuje, ale ja się nie znam, może i jest to poprawne gramatycznie, nie chce mi się sprawdzać. Ale chyba lepiej by brzmiało po prostu "Dwa samotne wilki".

Druga sprawa techniczna:
"Aleesha ostatkiem sił próbowała powstrzymać się. Rudowłosa nie powstrzymała się."
Powtórzenie (jakbym ja sama ich nie robiła... -__-") Zamiast drugiego "powstrzymywała się" wstawiłabym "Rudowłosa nie miała takich oporów". Albo coś takiego.

Poza tym spoko oko, jak mawia moja koleżanka ;P
Czepiam się :P Wiem, nie zwracać na mnie uwagi :>

A ja się czepiać nie będę :] Mi się bardzo podobało. To co napisałaś o Wilkach Judyś, było piękne. Naprawdę ładny pomysł, strasznie mi się spodobał i zaskoczył, pozytywnie. Reszta też świetna. Cóż mam więcej powiedzieć? Chyba tylko podziękować, za tą część :]

Mam pytanie, dziewczyny, czy ktoś zamierza się zgłosić do piątku? Bo postanowiłam zaczekać do piątku wieczór, a jak nikt nie zaklepie to zaczynam pisać.

Poza tym, odwołuję fotkę elfa, którą dałam kilka postów wyżej. Bo ten gościu jakoś mi nie pasuje na elfa, i ogólnie do mojego wyobrażenia. Tak więc fotki na razie brak^^

To chyba na tyle.

Ja raczej się nie zgłoszę do piątku. Jeżeli już to po piątku XD Ale na razie w ogóle nie miałam w planie pisać.

Ja też nie mam w planie pisać. Uczę się angielskiego panie i...eee panów brak. Poza tym chodzę po bibliotekach i wybijam pieczątki żeby oddać indeks do dziekanatu. To szczegół, że za dwa tygodnie znów będzie chodzić, żeby mi wbiliXDCo za tym idzie nie mam terazy weny na pisanie, ani ochoty, ani czasu na tyle, żeby usiąść i się skupić.
Pozdrawiam :)
PeeS. I robię jeszcze coś, czego nie powinnam robić == Ale ze mnie okropna kreatura.

Ech. Chyba nic nie napiszę. I nie chodzi tu o brak weny tylko brak czasu:/ Dlaczego doba nie ma 36 godzin?
E.A.

Długo mnie nie było, długo nie czytałam. Teraz komentuję. Po kolei.

Ja nie mogę XP Postaram się nie wiem kiedy, póki co nie chcę nic obiecywać. Mam pojedynek na głowie, FF o Severusie konkretniej kolejną część, porządek w całym pokoju, stronę www naczy koleżanka mi pomoże a ja muszę kilku rzeczy poszukać. A potem...Ojej nie ważneXD Jeszcze na szczęście całe dwa tygodnie (chyba) do tego koszmarkuXD A i chora jestem ==

Zdrówka życzę, Sh'een :>