Miasteczko Verden

*Jęczy pod biurkiem: Lux Perpetua, Lux Perpetua, o Boże, to jeszcze niecały tydzień!:(, trzymając się za głowę*
Adelcia, mogę się do Was dołączyć?! Bo ja chyba nie wytrzymam... Do przyszłej środy! 6 dni... Aaaaaaaaaa!!! Ponieważ przyszam teraz dopiero chciałam powiedzieć, że moim zdaniem Birkart będzie żył, i będzie on tym, który zabije Reinmara, którego Jutta zasłoni własnym ciałem i umrze w jego ramionach przebita na wylot sztyletem. A po wszystkim dojedzie tam Elencza, która z rozpaczy za zmałym Reynevanem rzuci się z furią na Pomurnika i sama zginie... Ach, ależ mi wyszła telenowela...:D nie, tak na pewno nie będzie... A teraz na poważnie:
Reinmar spotka Pomurnika w ciemnym zaułku Pragi i tam stoczą pojedynek. Bardzo zresztą wyrównany, lecz w ostatnim momencie pojawi się ten ktoś, kto wspomaga Pomurnika i to przechyli szalę zwycięstwa na jego stronę... Reinmar zginie z ręki Birkarta. A potem dojadą Szarlej z Samsonem i będą mścić się na (tak go nazwijmy) 'Mistrzu' Birkarta, ponieważ Pomurnik ucieknie do Andaluzji i tam będzie żył długo i szczęśliwie wspominając swoją ostatnią zbrodnię z ogromną rozkoszą...:) Birka, uratowałam go dla Ciebie:) W międzyczasie natomiast w krzaczkach odbywać sie będzie miłosny trójkąt: Kasia Biberstein-Grzesiu Hejncze-Jutta... Bo w końcu, jak mogłyśmy zapomnieć o Katarzynce i jej dzidziusiu...:D *przypomina sobie o tym, że do LP jeszcze 6 dni i zaczyna walić głową w klawiaturę: uhsjkbz; mkvcxzndfnnbnlbjfidvjncnjj bkd;bhfu* Ja chcę LP!!!

Kilka dni temu zaginęłam gdzieś w odmętach czwartej strony. A teraz, po przeczytaniu tej całej „radosnej twórczości” turlam się, kwiczę i ogólnie rzecz biorąc- głupawkuję, wyję i się niecierpliwię do środy.

Krew Reinmara na pewno jest jakimś cennym składnikiem alchemicznym albo jest potrzebna do przywołania jakiegoś demona :mrgreen: a Birkart nie umrze tylko zamorduje biskupa Konrada i wyjedzie do Pragi, żeby przyłączyć się do husytów :twisted: No dobra to była wersja nierealna ale ja nadal wierzę że Pomurnik nie umrze. Jutta pokłóci się z matką i wyjedzie do Konstantynopola z Reinmarem lub Grzesiem albo z obydwoma :D

Ja też wyję, kwiczę, jęczę i mendzę. Usiłowałam czytać 'Narrenturm', ale o mało się nie udławiłam :P . Bo, na Mękę Pańską, Reinmar to taki idiota, że zdzierżyć nie można! Jak on w ogóle mógł się tak kiedyś zachowywać? Bo usiłuję czytać, widzę coś takiego : "Ach, Adelo, gdzieżeś jest ukochana? Kiedy cię ujrzę, ucałuję...", albo scena z turnieju, albo "Ja ją kocham, a ona kocha mnie!" i momentalnie parskam śmiechem. Bo natychmiast staje mi przed oczami Reinmar z LP. Ten rozsądny, mądry ( chociaż to się jeszcze okaże) Reinmar podrzynający gardła, Reinmar mściciel. Przeżył niesamowitą odmianę i naprawdę zmądrzał. A pomiędzy 'N' i 'LP' nastąpi taka przepaść, że nie można będzie książek normalnie czytać, bez nagłego ataku głupawki.

O tak Magierunia :D ciekawe ile rozdziałów przeczyta w LP. Trza przeszukać jej dom jeśli nas zaprosi na urodziny. Ech...biedny Grzegorz pewnie ma depresję musimy w końcu go odbić bo zostanie przez nią zamęczony!! Ja chce już mieć tą książkę w swoich łapach!! 5! 5 dni!! Dlaczego jeszcze 5 dni!!?? Jak już dorwę LP to nie będę wychodzić z pokoju i zasób moich x-ów zostanie odrobinę naruszony :wink:

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!
NIE 5 DNI!!!!! NIE 5 !!!!!! 2 ! 2 DNI!!!
:P
Wybaczcie ten nagły wybuch... Ale ja zaraz skonam ze szczęścia :P.

Patrzcie - ostatni post -
[link widoczny dla zalogowanych]

:jupi: :jupi: :jol: :jol: :hurra: :hurra:

Taaa...:P

* wczytuje się w posta Ulci *
* zsuwa się z biurka ze śmiechu*
ROTFL :)
* ociera łzy * - Aż się popłakałam ze śmiechu.
Ale ja też się cieszę :) .

Chociaż jak pomyślę, co się będzie w poniedziałek w Empiku działo, to aż się boję xD . Dostaniemy pewnie takiej głupawy, zaczniemy się drzeć i kwiczeć, że nas wyrzucą.

HAHA!!!!!!!!!!!!!! LUX PERPETUA!!! 2DNI !!! Tylko 2 dni!! Plany na poniedziałek: jak najszybciej polecieć do empiku a potem czytać, czytać, czytać... To zaszkodzi chyba moim ocenom, ale pies to drapał!! DWA DNI!!!!!! :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi: :jupi:
Nie wytrzymuje tego psychicznie... :hurra:

KoHam empik *_*
[link widoczny dla zalogowanych]