Forum Miasteczko Verden Strona Główna   Miasteczko Verden
- Witaj w Miasteczku, gdzie fantastyka miesza się z rzeczywistością. W krainie buraczówką płynącą i zielskiem rosnącą.
 


Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Ostatnio przeczytane... Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
  Post  - Wysłany: Pon 13:49, 13 Mar 2006  
Natalia
Desperado
Desperado


Dołączył: 04 Cze 2005
Posty: 613
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z piekła rodem ^^


Ja ostatnio przeczytałam.. "Ostatnie życzenie" Andrzeja Sapkowskiego. Na tym forum, z pewnością każdy dobrze wie o czym jest Wiedźmin, więc nie będę się rozpisywała na ten temat ;) Jednak muszę się przyznać do tego, że przed przeczytaniem niechętnie spoglądałam na tę książkę. Nie miałam racji. Książka bardzo mi się podobała, jest w niej tyle humoru, świetnych sytuacji..Nie moge się doczekać kiedy dostane w łapki "Miecz przeznaczenia". :twisted:
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 15:48, 13 Mar 2006  
rzeźniątko
Rzeźnik na urlopie
Rzeźnik na urlopie


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów




Ja początkowo (kiedy to było? ==) też byłam niezbyt entuzjastycznie nastawiona do czytania sagi, ale koleżanka się uparła, twierdząc, że świetne jest i przeczytać muszę. :)

Jeśli zaś chodzi o ostatnio przeczytane... Cóż, po "Imieniu róży" przeczytałam tylko "Makbeta". W tę sobotę.
<załamana>
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 18:24, 13 Mar 2006  
Gilraen
Awanturnik
Awanturnik


Dołączył: 04 Cze 2005
Posty: 333
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z odległej Doliny Marzeń...


Ostanią książką, którą przeczytałam, jest "Nostalgia anioła" Alice Sebold. Czytałam ją przez dwa dnio, po prostu nie potrafiłam się powstrzymać. A wybrałam ją całkiem przypadkowo. Praktycznie kilka dni po przeczytaniu chodziłąm w chmurach. Cały czas przeżywałam tę historię i ciągle gdzies w sercu pozostanie jakiś ślad. Muszę przyznać, ze były momenty kiedy płakałam. Po prostu łzy same mi spływałay po policzkach. NIe chciałabym tutaj nakreślać z grubsza tej historii (może też ze względu na Dżu, która chce przeczytać), ale jak chcecie się czegoś więcej dowiedzieć to wejdźcie na stronkę [link widoczny dla zalogowanych]
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:04, 23 Mar 2006  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


Własnie skończyłam. "Nostalgia Anioła" jest naprawdę fajna:) Chociaż było tam kilka sytuacji typu balany-dziwny-bezwenowy-pomysł to jednak przypadła mi do gustu. W niektórych momentach można siuę było wzruszyć... Tak samo ja Amari płakałam w niektórych momentach.
Cytat:
Po prostu łzy same mi spływałay po policzkach.

Z ust mi to wyjęłaś ;)
Ksiązka opowiada praktycznie o wszytskim. Sczzęściu, nadziei, zbrodni, ukaraniu mordercy, dorastaniu, miłości, depresji, ucieczki, miłości, przyjaźni...
Polecam.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:34, 23 Mar 2006  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


"Nostalgia Anioła", mówicie? To już chyba piąta osoba która mi to poleca... Trza będzie przeczytać kiedyś.

Ja ostatnio przeczytałam "Skąpca" i "Świętoszka" Moliera. Do szkoły, rzecz jasna. Cóż, nie powiem, żeby mi sie podobały, ale czyta się łatwo i lekko, nie dłuży się. Takie sobie książeczki, ani fajne ani głupie.

Pochłonęłam też, ze znacznie większą przyjemnością, "Nigdziebądź" Gaimana. Nie powiem, żeby była to jakaś świetna, nadzwyczajna powieść... Ale jest ciekawa. Bardzo ciekawa. I bardzo osobliwa, jak słusznie głosi napis z tyłu okładki. Pewnego razu stara żebraczka na ulicy przepowiada Richardowi, że ma strzec się drzwi. Facet nie bierze sobie tego zbytnio do serca, ale przepowiednia spełnia się. I, jak to zwykle bywa z przepowiedniami, spełnia się w dość pokrętny sposób. Parę lat później Richard znajduje na ulicy ranną dziewczynę - i od tego zaczynają się jego kłopoty. Nie jest to bowiem zwykła dziewczyna, ale mieszkanka Londynu Pod, znajdującego się jak nazwa wskazuje pod ziemią, pod "Londynem Nad". Richard również staje się jednym z nich - i od razu musi uciekać, bo grozi mu niebezpieczeństwo w postaci dwóch demonicznych morderców...

Teraz czytam "Gangsterski" Matkowskiego (czy jak mu tam, nie pamietam). Książka opowiada o tym, jak to dwóch gangsterów z zachodu przyjeżdża w latach osiemdziesiątych do Warszawy z pozornie łatwym zadaniem - mają tylko śledzić, a potem załatwić jednego faceta. Jednak polskie realia lat osiemdziesiątych skutecznie im to utrudniają. Kolejki w sklepach, brak i psucie się wszystkiego, co akurat jest najbardziej potrzebne i charakterystyczny dla tych czasów abusrd ("Restauracja zamknięta! Jest pora obiadu!").
Jestem w połowie i jak na razie fajne. Polecam, choćby po to, żeby przekonać się jak wyglądały tamte czasy, niby tak odległe ale tak naprawdę niedawne... Całość jest nieco przekolorowana, jak stwierdził mój tata, jednak dobrze oddaje ówczesną sytuację w Polsce.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 21:22, 25 Maj 2006  
Feainne
Romanusowa
Romanusowa


Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 2759
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Verden


"Misery" Stephena Kinga - wiele słyszałam o Kingu, często myślałam, że jest zwyczajnie przereklamowany - ale muszę przyznać, że ta ksiązka (pierwsza zresztą, jaką od niego czytałam) to istny geniusz! Ta akcja, napięcie i momenty kiedy płakałam i byłam przerażona, kiedy za cenę zepsucia sobie wzroku przy słabym świetle żarówki brnęłam dalej. Dalej, dalej. Bo tematyka była mi bliska. A zresztą chciałam wiedzieć co wykombinuje psychopatyczna Annie... Kinga można spokojnie nazwać mistrzem w swoim fachu. Jeszcze na pewno długo przed napisaniem kolejnej części do WO lub jakiejkolwiek pracy będzie mi się nasuwało pytanie "Możesz? Możesz, Fea?" Ci co przeczytali będą wiedzieć o co chodzi;) A niewtajemniczonych zapraszam do przeczytania książki.
A Misery jakby tego było mało miala fiołkowe oczy... One mnie prześladują. Teraz muszę zdobyć jakąkolwiek inną książkę Kinga. Jedno można powiedzieć - przybyła mu kolejna fanka.

Cytat:
Krótka recenzja:
Paul Sheldon jest poczytnym autorem tandetnych romansów. Jego cykl o Misery Chastain czytelniczki uwielbiają. Paul miał jednak już dość swojej bohaterki i w ostatniej powieści ją uśmiercił. Teraz postanowił zająć się pisaniem poważniejszych książek. Pewnego razu jechał po pijanemu samochodem i na odludziu uległ poważnemu wypadkowi. Znalazła go była pielęgniarka Annie i zabrała do swego domu. Jak się okazało, uwielbiała powieści o Misery. Dziwne było tylko jedno: żadnych władz nie poinformowała, że znalazła rannego pisarza. Sama się nim zajmuje, ale powoli zaczynają się ujawniać jej psychopatyczne skłonności. Paulowi zaczyna grozić śmiertelne niebezpieczeństwo.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Sob 12:13, 03 Cze 2006  
Siri
Królowa Piekła
Królowa Piekła


Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Reikland (1 LO)


"Siewca wiatru" odchaczony. Wszystkie Misie, Gabrycie i Lucie mnie powaliły, także i kilka fragmentów, dzięki którym umierałam ze śmiechu xD Ogólnie fajne.
Przerobiona także "Legenda o Humie". Lubię Dragonlance i nawet ładnieto wszystko było opisane... Trochę mi żal Gwyneth i Humy *sniff*
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 9:12, 22 Cze 2006  
rzeźniątko
Rzeźnik na urlopie
Rzeźnik na urlopie


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów




Eristeia Lau napisał:
Wszystkie Misie, Gabrycie i Lucie mnie powaliły

Taaaa... To najbardziej zapamiętałam z tej książki :lol:
Ostatnio skończyłam (po wielu trudach i przeciwnościach - czytaj: szkoła!) Narrenturm. Teraz czytam "Czarnoksiężnika z Archipelagu" Ursuli Le Guin. Cienkie to dosyć, do końca czerwca może skoncze ^^'
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:42, 25 Cze 2006  
Siri
Królowa Piekła
Królowa Piekła


Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Reikland (1 LO)


Monuś "Ziemiomorze" jest całkiem fajne, ja juz to czytałam ^^

"Moje życie z kosmitą" Krystyny Nepomuckiej - odhaczone. Tę książkę dostałam jako nagrodę na zakończenie. No nie powiem, całkiem całkiem i całkiem zabawna, chociaż w niektórych momentach pogubić się można... Nie dość, że jakaś reinkarnacja panuje, to rzeczywiście jeden z bohaterów jest zupełnie jak kosmita :D Ale i tak zamotałam się na końcu.
"Wesele" - odhaczone. I nie powiem, nawet też ciekawe.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Czw 13:03, 06 Lip 2006  
Ettariel Ancalimë
(Nie)legalna Wampirzyca
(Nie)legalna Wampirzyca


Dołączył: 06 Cze 2005
Posty: 1951
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Haremu Aëlvego


Patrick Suskind, "Pachnidło" - dość ciekawa książka o facecie o nadzywczajnym węchu, który produkje perfumy w połowie XVIII wieku. Jako że jest raczej lekceważony przez ludzi, chce stworzyć perfumy idealne, dzięki którym cały świat go pokocha. Niemal całkowicie pozbawiony ludzkich uczuć dąży do tego celu bezwzględnie i po trupach.
Ogólnie fajna i warta przeczytania powieść, choćby dlatego, żeby przekonać się jaki wpływ może mieć zapach na ludzi^^ (oczywiście w książce jest to miejscami mocno przekoloryzowane). Trochę ciężki styl, zbyt długie i rozbudowane zdania, ale ogólnie da się przeżyć.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 17:31, 10 Lip 2006  
Gillian Valentine
Wędrowiec
Wędrowiec


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów




Mam nadzieję, że dozwolone jest tutaj także pisanie o książkach nie - fantastycznych. Ostatnimi czasy zapoznałam się ze zbiorem reportaży autorstwa Ryszarda Kapuścińskiego pod tytułem "Wojna futbolowa". Aż dziw bierze, do jakich ludzie zdolni są absurdów motywowani chęcią wspomożenia, czy też pomszczenia ukochanej drużyny. Kapuściński uprawia doskonałe historyczne pisarstwo, które wszystkim serdecznie polecam, nie tylko fanom piłki nożnej.

Idę czytać. "Heban" - tegoż samego autora.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 18:55, 10 Lip 2006  
Siri
Królowa Piekła
Królowa Piekła


Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Reikland (1 LO)


No niestety, muszę...
Kfik! Kapusciński? Kfik, trauma! Jak się omawiało jego reportaż w szkole... Tak tak, ten o tych UPGA i w ogóle nie pamiętam skąd to, Nigeria czy cuś... W każdym razie jak ja nie mogłam tego przeczytać, to serdecznie winszuję :D
A teraz znowuż tata po sprawdzeniu jakie ja głupoty czytam i po moim zapytaniu, czy ma cos ciekawego... załadował mnie 9 ksiażkami :D Do przeczytania są:
1. "Wszystkie strony świata" - Ursula K. Le Guin
2. "Planeta wygnania" - ta sama autorka
3. "Miasto złudzeń" - również tej autorki
4. "Kawaleria kosmosu" - Robert A. Heinlein
5. "Stare jest piękne" - David Brin
6. "preludium fundacji" - Isaac Asimov
7. "Gasnące słońce: Kesrith" - C.J. Cherrych
8. "osmiczna przeprowadzka" - Bob Shaw
9. "jednym zaklęciem" - Lawrence Watt-Evans, co dziwne tę książkę już kiedys zaczęłam czytać... Stanęłam nad tym, jak koleś podpalił pracownie mistrza :P
Trzymać kciuki, żebym to przeczytała przez całe wakacje :D
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:02, 10 Lip 2006  
Gillian Valentine
Wędrowiec
Wędrowiec


Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów




Kapuściński moim zdaniem pisze bardzo dobrze, naprawdę. Ukazuje różnorakie społecze procesy, które miały wpływ na ważne historyczne wydarzania, a o których nie mówi się w podręcznikach. Jedyne, co mogłabym temu autorowi zarzucić to to, że nie do końca odpowiada mi jego styl. Niemniej jednak, uprawia naprawdę świetne pisarstwo historyczne. Być może do jego książek trzeba dorosnąć?

Jeżeli chodzi o czytane ostatnio książki fantastyczne, to mogę pochwalić się "Tkaczem Iluzji" autorstwa pani Białołęckiej. bardzo przyjemna i lekka książka. Na poprawę nastroju. Czytając ją miałam poczucie, że wszystko skończy się dobrze. To takie miłe i uspokajające.
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Pon 19:30, 10 Lip 2006  
rzeźniątko
Rzeźnik na urlopie
Rzeźnik na urlopie


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów




Przedwczoraj bodajże przeczytałam "Grobowce Atuanu" U. Le Guin. Na półeczce czeka jeszcze "Najdalszy brzeg", ale póki co, jestem w połowie reczytania "Naznaczonych błękitem". Przez wakacje mam zamiar przeczytać reszte Kronik Drugiego Kręgu, jeszcze dwie książki z Ziemiomorza. Potem może "Mistrza i Małgorzate", o ile znajde to w tym bałaganie, "Zbrodnie i karę", no i może "Bożych bojowników" czy "Równoumagicznienie". Jeśli zdąze przy tych dzieciakach.


Ostatnio zmieniony przez rzeźniątko dnia Śro 17:32, 09 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Śro 17:03, 09 Sie 2006  
rzeźniątko
Rzeźnik na urlopie
Rzeźnik na urlopie


Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 797
Przeczytał: 0 tematów




Coś mi się zdaje, że z planow odnośnie czytania nic nie będzie. Cóż...
"Inquisitor. Zemsta Azteków", J. Inglot
Cytat:
Inquisitor. Zemsta Azteków” to dziwna książka. Wymieszano tu dużo konwencji i pozycję tę tak naprawdę trudno sklasyfikować, trudno nawet opisać. Inglot wplata w powieść dużo wątków z swojej przeszłości i lat spędzonych w szkole. Porównania do Gombrowicza są, jak to zwykle w takich wypadkach bywa, dość mocno przesadzone, jednak aluzje, inspiracje i podobieństwa widać. W dużej mierze „Inqusitor” to książka o dzisiejszej szkole. Oczami głównego bohatera, który jest nauczycielem, widzimy całą groteskowość polskiej edukacji, często nie wiedząc, gdzie się groteskowa fantazja kończy, gdyż czasem to, co powinno być fantazją, często znamy z autopsji. Te strony poświęcone szkolnictwu czytałem z największym zainteresowaniem: są one trafne i zabawne. Jednak ten wątek jest tylko elementem powieści, często wplatanym gawędziarsko, przy okazji, równolegle do głównej osi fabuły. Głównym wątkiem jest tu walka naszego bohatera z nadchodzącym złem. Tutaj też nie jest źle – autor, co widać, traktuje wszystko z dużym dystansem. Ale i tu, w wątku śledztwa mającego na celu rozwiązanie zagadki na tle magicznym, przewija się wiele obserwacji Inglota nad czasami współczesnymi i przeszłymi, nie tylko w kwestiach szkolnych.
Powieść napisana jest lekko, czyta się szybko i przyjemnie, zgrzytnąć zębami można w zasadzie tylko w momentach, gdy piękne uczennice pchają się naszemu nauczycielowi do łóżka (mam nadzieję, że to akurat nie jest wynikiem rozliczenia się Inglota z swoją pedagogiczną przeszłością i przedmiotem kompleksów) i przy niektórych pomysłach.
(...)
Do różnych czytelników książka Inglota trafi w różnym stopniu, ja polecam ją tym, którzy szukają lektury lekkiej, sprawnej, niekoniecznie wyszukanej. O wyszukanych treściach nie ma tu mowy – po prostu rozrywka na przyzwoitym poziomie.

[fragmenty recenzji z [link widoczny dla zalogowanych]

Taka dziwna książka. Chociaż rzeczywiscie czyta się w miarę szybko.

"Najdalszy Brzeg", Ursula K. Le Guin
Cytat:
Ged Krogulec, Arcymag Ziemiomorza, staje przed swym najtrudniejszym wyzwaniem: najwyraźniej magia odchodzi z jego świata. Wraz z młodym księciem Arrenem wyruszają na wyprawę, która dla starego czarnoksiężnika okaże się misją ostateczną, a dla młodzieńca rytuałem przejścia w świat dojrzałości i odpowiedzialności. Najdalszy brzeg to opowieść o przyjaźni, dorastaniu i akceptacji tego, co nieuniknione.

Chyba lubię te bajeczki z Ziemiomorza :P
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum Miasteczko Verden Strona Główna -> Pozostałe regały -> Ostatnio przeczytane... Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)  
Strona 3 z 6  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin